Baza rosyjskich sił powietrznych na Białorusi w teorii była pomysłem Dumy, który finalnie poparł prezydent Władimir Putin. Na głównym placu w Mińsku protesotwało około 500 osób - donosi portal rferl.org.
W zeszłym miesiącu władze Białorusi zostały zmuszone do podpisania umowy z Rosją dotyczącej szczegółów rozmieszczenia bazy. Wtedy właśnie rozpoczeły się oficjalne rozmowy w Mińsku pomiędzy ministrami spraw zagranicznych obu krajów.
Rosja posiada w tej chwili na Białorusi wojskowe radary, bazę wsparcia dla jednostek podwodnych i niewielkie siły powietrzne. Jednak nowa inwestycja planowana jest na skalę nie spotykaną u sąsiada Polski od rozpadu Związku Radzieckiego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.